NASA eksperymentuje ze sztuczną grawitacją. Ma zapobiegać chorobom astronautów
Jeśli astronauci mają spędzać w kosmosie coraz więcej czasu, lecąc na Księżyc, Marsa i inne planety, naukowcy muszą rozwiązać niełatwy problem wpływy nieważkości na ciało organizmów żywych, a zwłaszcza na centralny układ nerwowy.
– Przy kolejnych podróżach na Księżyc czy Marsa redukcja negatywnego wpływu mikrograwitacji na organizm z będzie kluczowa, by zapewnić przyszłym astronautom bezpieczeństwo. W ostatnim eksperymencie badaliśmy ochronny efekt sztucznej grawitacji – przekonuje dr Janani Iyer z NASA Ames Research Center.
NASA właśnie podzieliła się zaś wynikami owych badań. Na razie nie na ludziach, a „organizmach modelowych”, czyli w tym przypadku… muszkach owocówkach.
NASA bada sztuczną grawitację na owadach
Wspomniane eksperymenty przeprowadzono na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Tam, w specjalnym module laboratoryjnym, muszki owocówki były poddane obserwacji. Jedna grupa pozostała na Ziemi, druga w mikrograwitacji, a trzecia w sztucznej grawitacji, wywołanej przez rotacje pojemnika z nimi w wirówce.
Po trzech tygodniach na ISS „kosmiczne” muszki wróciły na Ziemię. Obie grupy miały nieco zmieniony metabolizm, znaki tzw. stresu oksydacyjnego komórek oraz negatywne zmiany w systemie nerwowym.
Co ciekawe, muszki poddane sztucznej grawitacji nie przejawiały jednak poważniejszych symptomów, takich jak obrażenia spowodowane oksydacją, śmieć komórek, utrata neuronów i zmiana liczby komórek glejowych. Podsumowując – lepiej zniosły pobyt w kosmosie.
Czemu NASA bada muszki owocówki?
Czemu właśnie te muszki poddano eksperymentom? Ewolucyjnie ludzie i te owady mają wspólną historię, a ich mechanizmy molekularne są podobne do naszych. Ogólnie – z małymi owadami dzielimy aż 75 proc. genów odpowiedzialnych za powstawanie chorób.
Ich szybki cykl życia (rozród nawet co dwa tygodnie) pozwala badać, jak brak grawitacji może wpływać na organizm nawet w wielu pokoleniach. Orientacyjnie – NASA mów, iże trzy tygodnie w kosmosie to dla muszek to równowartość ok. 30 lat życia człowieka.